Po dwóch dniach przerwy

Poniedziałek, 3 marca 2008 · Komentarze(1)
Kategoria 50-100km, samotnie, szosa
Po dwóch dniach przerwy spowodowanej "Emmą" ruszyłem dziś rano na trasę Rybnik-Lyski-Szymocice-Rudy-Stodoły-Kuźnia Rybn.-Wielopole-Piaski-Ligota-Raszowiec-Brzeziny-Chwalowice-Meksyk-Hacjenda. Odpocząłem trochę od rowerku przez te dwa dni i wyleczyłem otarcia kolarskie. Wiatru prawie wcale nie było i jechało się świetnie. Samochodów też mało na trasie, dopiero jak dojeżdżałem do hacjendy (10-00) to zaczęły się tworzyć korki, bo na rondzie Kamyczek rozpoczęto podłączanie kanalizacji.

Komentarze (1)

Z Emmą należało się zaprzyjaźnić. W końcu to kobieta ;-)

djk71 14:49 poniedziałek, 3 marca 2008
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa amary

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]