Nareszcie wymieniłem łancuch

Piątek, 7 marca 2008 · Komentarze(0)
Kategoria szosa, samotnie, 50-100km
Nareszcie wymieniłem łancuch i kasetę, strach było jeździc ale już jest OK. Trening na trasie Rybnik-Chwałowice-Świerklany-Borynia-Jastrzębie-Wodzisław-Radlin-Niedobczyce-Zamysłów-Meksyk -Hacjenda. Od dzis jeżdżę do serwisu na Zamysłowie, mieli na stanie kasetę którą szukałem w Jastrzębiu i bez problemów wymienili razem z łańcuchem. Serwisant jeszcze sam z własnej inicjatywy wyregulował mi hamulec tylny z którym ostatnio miałem problemy.

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa zyokr

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]