Po dwóch dniach przerwy,

Poniedziałek, 21 kwietnia 2008 · Komentarze(0)
Kategoria 50-100km, samotnie, szosa
Po dwóch dniach przerwy, spowodowanej złą pogodą i bólem zębów wyruszyłem na trasę Rybnik-Jejkowice-Lyski-Nowa Wieś-Pstrążna-Rydułtowy-Radlin-Niedobczyce-Popielów-Chwałowice-Raszowiec-Ligota-Piaski-Kuźnia Rybn.-Orzepowice-Meksyk Hacjenda. Noga podawała że hej, ale po 20 kilometrach zaczął wiać nieprzyjemny wiaterek i tempo nieco spadło. Rano przed wyjazdem zrobiłem "porządek" z zębami, a raczej pani dentystka zrobiła i wyjechałem lżejszy o 3 sztuki. Na trasie żadnych zdarzeń.

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa hmree

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]