Wpisy archiwalne w miesiącu

Czerwiec, 2010

Dystans całkowity:642.00 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:24:21
Średnia prędkość:26.37 km/h
Maksymalna prędkość:67.10 km/h
Suma podjazdów:3461 m
Suma kalorii:11748 kcal
Liczba aktywności:17
Średnio na aktywność:37.76 km i 1h 25m
Więcej statystyk

Wyjazd na Kubalonkę.

Niedziela, 13 czerwca 2010 · Komentarze(0)
Pierwszy po operacji większy wysiłek. Jeszcze w Rybniku umówiłem się z Robertem że w niedzielę wyjedziemy na Kubalonkę. Umówiliśmy się w Ustroniu i stamtąd pojechaliśmy na Kubalonkę. Poszło mi lepiej niż się spodziewałem, zadnego zmęczenia a tempo też było dobre, Roberta wyprzedziłem o okolo 2 min na Kubalonkę. Parę fotek na przełęczy i nowym asfaltem z powrotem. Trasa Brenna-Lipowiec-Ustroń-Wisła-Kubalonka-Ustroń-Brenna.

Przejażdżka po okolicy.

Sobota, 12 czerwca 2010 · Komentarze(0)
Kategoria 0-50km, samotnie, szosa
Pierwsza po przyjeździe do Brennej przejażdżka po okolicy. Trasa Brenna-Górki-Skoczów-Górki-Brenna.

krótka przejażdżka

Piątek, 11 czerwca 2010 · Komentarze(1)
Kategoria 0-50km, samotnie, szosa
Trasa Rybnik-Orzepowice-Piaski-Meksyk-Hacjenda. No, nareszcie zakończyłem radioterapię. Od jutra wyjeżdżam do Brennej wypoczywać i nabierać sił. Rowerek oczywiście biorę ze sobą.

Rekreacja.

Wtorek, 8 czerwca 2010 · Komentarze(0)
Kategoria 0-50km, samotnie, szosa
Trasa Rybnik-Zamysłów-Niewiadom-Rydułtowy-Czernica-Gaszowice-Meksyk-Hacjenda. Jeszcze tylko 3 lampy i koniec leczenia.

Trochę szybciej.

Poniedziałek, 7 czerwca 2010 · Komentarze(0)
Kategoria 0-50km, samotnie, szosa
Trasa Rybnik-Lyski-Zwonowice-Chwałęcice-Centrum-Meksyk-Hacjenda.

Kierunek Żory.

Niedziela, 6 czerwca 2010 · Komentarze(0)
Kategoria 0-50km, samotnie, szosa
Trasa Rybnik-Żory-Warszowice-Krzyżowice-Borynia-Świerklany-Chwałowice-Meksyk-Hacjenda. Odprowadziłem do Warszowic Roberta, który pojechał na Salmopol.

Krótki wypad.

Sobota, 5 czerwca 2010 · Komentarze(0)
Kategoria 0-50km, samotnie, szosa
Trasa Rybnik-Orzepowice-Gotartowice-Boguszowice-Chwałowice-Meksyk-Hacjenda. Jeszcze tylko 5 naświetlań i koniec terapii. Zaraz w sobotę wyjadę do Brennej aby tam nabrać sił po po przebytej chorobie. Dwa słowa o nowym stroju kolarskim firmowanym przez Bikestats. Długie spodnie mają bardzo dobry pampers niestety nie mają szelek. Za tą cenę szelki powinny być. Bluza ma trochę za szerokie rękawy i za szeroki nie opinający kołnierzyk. Wykończenie dosyć dobre materiał również. Cena za całość 338 zł jest trochę za wysoka.