Wpisy archiwalne w kategorii

szosa

Dystans całkowity:23373.00 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:815:13
Średnia prędkość:28.67 km/h
Maksymalna prędkość:77.50 km/h
Suma podjazdów:15012 m
Suma kalorii:39410 kcal
Liczba aktywności:425
Średnio na aktywność:55.00 km i 1h 55m
Więcej statystyk

Rybnik - Dzięgielów.

Poniedziałek, 20 lipca 2009 · Komentarze(0)
Trasa Rybnik-Żory-Warszowice-Pawłowice-Cieszyn-Dzięgielów-Cieszyn-Haźlach-Zebrzydowice-Ruptawa-Jastrzębie-Świerklany-Chwałowice-Meksyk-Hacjenda. Po dwóch dniach opadów deszczu wyjrzało słońce i można było troche dalej pojechać. W Cieszynie, zjeżdżając drogą obok cmentarz do centrum blondyna w jakimś blachosmrodzie wyjechała z ulicy podporządkowanej prosto pod mój rower. Dostała porcję niemiłych komplementów.

Trening w upale.

Piątek, 17 lipca 2009 · Komentarze(0)
Kategoria 50-100km, samotnie, szosa
Trasa Rybnik-Świerklany-Szeroka-Jastrzębie-Połomia-Świerklany-Marklowice-Radlin-Niedobczyce-Zamysłów-Meksyk-Hacjenda. Upał dochodzi do 30 stopni, od asfaltu bije żar, ale w sumie jechało się nieźle. Waga -1,5 kg.

Do serwisu Sławka.

Czwartek, 16 lipca 2009 · Komentarze(0)
Kategoria 0-50km, samotnie, szosa
Trasa Rybnik-Świerklany-Szeroka-Jastrzębie-serwis-Połomia-Świerklany-Chwałowice-Meksyk-Hacjenda. Wymieniłem łańcuch, bo był już maksymalnie zużyty. Przy okazji zamówiłem nowe stery, gdyż stare też są już zużyte. W sumie myślę o kupnie nowego roweru. Być może bedzie to składak na Shimano 105.

Z grupą PIK-Netmetis.

Środa, 15 lipca 2009 · Komentarze(0)
Wspólna jazdana trasie Rybnik-Żory-Orzesze-Stanowice-Piaski-Gotartowice-Boguszowice-Meksyk-Hacjenda. Nie ma jak to jazda w małym peletoniku.

Przejażdżka po maratonie.

Wtorek, 14 lipca 2009 · Komentarze(0)
Kategoria 50-100km, samotnie, szosa
Trasa Rybnik-Lyski-Szymocice-Rudy-Pilchowice-Książenice-Kamień-Piaski-Ligota-Meksyk-Hacjenda. Wiatr trochę przeszkadzał, ale szło jechać. Jeden kierowca skręcając w prawo zrobił to zjeżdżając najpierw w lewo prosto na mnie. Baran nie umie skręcic w prawo ze swojego pasa, tak choćby jechał TIR-em.

Start w mini maratonie w Istebnej.

Sobota, 11 lipca 2009 · Komentarze(2)
Poranek pochmurny i dość chłodny, tylko 8 stopni. Startuję o 9-tej, początek dość łagodny w stronę Stecówki. Zaraz po starcie peleton się wydłużył, mimo samochodu prowadzącego. Przebijam sie powoli do przodu, ale czołówka mi już uciekła. po ok. 8 km nadchodzi małe piekiełko, trasa wznosi sie do góry i nachylenie momentami przekracza 20 %. Przed końcem podjazdu na "Koczy Zamek" pcham rower ok. 80 mb. Zaczęly się zjazdy, na jednym z nich prawie wypadam z trasy ale się wyratowałem jadą już kołami prawie po łące. Przejeżdżamy również odcinek z resztkami asfaltu, mijam paru pechowców którzy wymieniają dętki. W Czechach drogi doskonałe i na zjazdach dochodzę do 68 km/godz. Dwa ostatnie podjazdy w Jaworzynce i Istebnej do centrum przejeżdżam bardzo zmęczony, tracę dystans do kolegi Stasia z którym dość długo jechałem. Zająłem 6-te miejsce w grupie M-6 i 66 w klasyfikacji open na 155 startujących. Od samego początku miałem sztywne nogi a na starcie ustawiłem się na samym końcu a moi rywale byli na początku peletonu. Wyścig był skrajnie trudny i raczej dla kolarzy górskich a nie szosowców. Dystans 76,7 km, czas 2.51,44.

Przed Istebną.

Czwartek, 9 lipca 2009 · Komentarze(0)
Kategoria 50-100km, samotnie, szosa
Ostatni trening przed Istebną, trasa dookoła Rybnika.

Do serwisu.

Wtorek, 7 lipca 2009 · Komentarze(0)
Kategoria 0-50km, samotnie, szosa
Trasa Rybnik-Świerklany-Szeroka-Jastrzębie-serwis-Szeroka-Świerklany-Chwałowice-Meksyk-Hacjenda.

Przez "pszowskie doły".

Poniedziałek, 6 lipca 2009 · Komentarze(0)
Kategoria 50-100km, samotnie, szosa
Trasa Rybnik-Zamysłów-Niedobczyce-Pszów-Syrynia-Wodzisław-Pszów-Radlin-Popielów-Chwałowice-Meksyk-Hacjenda. Potrenowałem troszkę na górkach w okolicy Pszowa. Na trasie żadnych zdarzeń.

W peletonie.

Niedziela, 5 lipca 2009 · Komentarze(0)
Trasa Rybnik-Żory-Mikołów-Gliwice-Orzesze-Leszczyny-Ligota-Meksyk-Hacjenda. Wystartowaliśmy w piątkę: Ola, Maciek, Andrzej, Darek i ja. Do Mikołowa dość duży ruch, potem w kierunku Gliwic i Orzesza. Od Orzesza spokojnie mały ruch. Na trasie żadnych zdarzeń.