Wpisy archiwalne w kategorii

samotnie

Dystans całkowity:18686.00 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:660:05
Średnia prędkość:28.31 km/h
Maksymalna prędkość:77.50 km/h
Suma podjazdów:11670 m
Suma kalorii:33256 kcal
Liczba aktywności:366
Średnio na aktywność:51.05 km i 1h 48m
Więcej statystyk

Spacerkiem po okolicy.

Poniedziałek, 28 września 2009 · Komentarze(0)
Kategoria 50-100km, samotnie, szosa
Trasa Rybnik-Żory-Krzyżowice-Warszowice-Mizerów-Suszec-Żory-Boguszowice-Meksyk-Hacjenda. Trochę dzis wiatr przeszkadzał, na trasie żadnych zdarzeń.

Do Jastrzębia.

Piątek, 25 września 2009 · Komentarze(0)
Kategoria 0-50km, samotnie, szosa
Trasa Rybnik-Boguszowice-Swierklany-Połomia-Jastrzębie-Szeroka-Świerklany-Boguszowice-Meksyk-Hacjenda. Na trasie podjazd do Jastrzębia od strony Połomii dł ok. 1800 mb.

Wizyta w przedszkolu.

Czwartek, 24 września 2009 · Komentarze(1)
Kategoria 0-50km, samotnie, szosa
Zostałem zaproszony przez wychowawczynię mojego wnuka do spopularyzowania kolarstwa wśród najmłodszych. Przyjechałem na rowerze i przez 20 min. rozmawiałem z maluchami o rowerach i kolarstwie. Maluchy o dziwo mnie słuchały a potem zasypały fajnymi pytaniami, jak wygrać wyścig, jak szybko jeżdżę na rowerze, jak przerzucam przerzutki. Mój wnuczek pęczniał z dumy. A najlepsze jest to że lat temu......dziesiąt sam chodziłem do tego przedszkola. Potem tylko rundka dookoła Rybnika.

Z wiatrem i pod wiatr.

Środa, 23 września 2009 · Komentarze(0)
Kategoria 0-50km, samotnie, szosa
Trasa Rybnik-Niewiadom-Rydułtowy-Radlin-Marklowice-Świerklany-Boguszowice-Brzeziny-Meksyk-Hacjenda. Mimo wiatru jechało się dziś lepiej niż wczoraj. Kolano nie boli. W niedzielę ostatni wyścig z kolegami na Równicę, kultową górkę w Ustroniu. Podjazd długości ok. 5,5 km, różnica wzniesień 437 mb, średnie nachylenie 6,0%. Najwieksze nachylenie 15%.

Spokojna jazda.

Wtorek, 22 września 2009 · Komentarze(0)
Kategoria 50-100km, samotnie, szosa
Trasa Rybnik-Lyski-Górki-Szymocice-Rudy-Stodoły-Orzepowice-Zamysłów-Meksyk-Hacjenda. Coś ciężko się dzisiaj jechało, nie było wiatru ale powietrze było jakieś "ciężkie". Od startu bolało mnie prawe kolano, lecz po 40 km ból zupełnie ustąpił. Zawsze twierdziłem że rower leczy, dziś się znowu potwierdziło.

Jastrzębie-Żory.

Poniedziałek, 14 września 2009 · Komentarze(0)
Kategoria 50-100km, samotnie, szosa
Trasa Rybnik-Świerklany-Jastrzębie-Szeroka-Żory-Gotartowice-Orzepowice-Meksyk-Hacjenda. Na Trasie żadnych zdarzeń.

Do serwisu.

Piątek, 11 września 2009 · Komentarze(0)
Kategoria 0-50km, samotnie, szosa
Trasa Rybnik-Świerklany-Jastrzębie-Szeroka-Świerklany-Chwałowice-Meksyk-Hacjenda. Nareszcie kupiłem małą pompkę do roweru, bo dotychczas śmigałem bez.

Na przełęcz Salmopol.

Czwartek, 10 września 2009 · Komentarze(0)
Kategoria 0-50km, samotnie, szosa
Do Wisły dojechałem samochodem. Ruszam w kierunku Kubalonki, żeby sprawdzić stan remontu drogi. Niestety, nowego asfaltu nie widziałem, po 5-ciu kilometrach trzeba było wrócić z powrotem. Chyba w tym roku na Kubalonkę się jeszcze nie pojedzie po nowym asfalcie. Droga na Salmopol rewelacyjna, częściowo nowy asfalt. Nowa skocznia w Malince robi wrażenie, za dwa dni zawody. Od Wisły do przełęczy jest 12 km, z tego ok 6,5 km o nachyleniu od 8 - 12 stopni. Na przełęczy krótki odpoczynek i ruszam z powrotem. 6,5 km jadę z szybkością 60 do 65 km/godz, potem spokojniej około 40 km/godz. W środę wyjeżdżam w Bieszczady.

Spokojny trening.

Środa, 9 września 2009 · Komentarze(0)
Kategoria 50-100km, samotnie, szosa
Trasa Rybnik-Żory-Osiny-Warszowice-Pawłowice-Bzie-Jastrzębie-Świerklany-Boguszowice-Meksyk-Hacjenda. Spokojne ładowanie akumulatorów przed ostatnim maratonem w Polańczyku. Jutro jazda w górach, przez przełęcz Salmopol do Szczyrku i z powrotem.