Wpisy archiwalne w kategorii

50-100km

Dystans całkowity:13884.00 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:478:23
Średnia prędkość:29.02 km/h
Maksymalna prędkość:77.50 km/h
Suma podjazdów:8216 m
Suma kalorii:11047 kcal
Liczba aktywności:220
Średnio na aktywność:63.11 km i 2h 10m
Więcej statystyk

Spacerkiem po okolicy.

Poniedziałek, 16 listopada 2009 · Komentarze(3)
Kategoria 50-100km, samotnie, szosa
Trasa Ligota-Piaski-Rybn.Kuxnia-Orzepowice-Gaszowice-Rydułtowy-Niedobczyce-Zamysłów-Meksyk- Hacjenda. Jutro endoskopia, trocha sie boja ale mysla że przeżyja.

Spacerowo po okolicy.

Piątek, 13 listopada 2009 · Komentarze(0)
Kategoria 50-100km, samotnie, szosa
Trasa Rybnik-Lyski-Górki-Rudy-Stodoły-Rybn.Kuźnia-Piaski-Gotartowice-Boguszowice-Radziejów-Chwałowice-Meksyk-Hacjenda. Na trasie żadnych zdarzeń.

Spacerkiem na autostradę A-1.

Niedziela, 25 października 2009 · Komentarze(1)
Kategoria 50-100km, szosa
Trasa Rybnik-Żory-Orzesze-Bełk-Palowice-Szczejkowice-Żory-Ligota-Meksyk-Hacjenda. Z kolegą Robertem zamierzaliśmy przejechać się nowym odcinkiem autostrady A-1 z Bełku do Sośnicy i z powrotem. Na przeszkodzie stanął ochroniarz służbista, który mimo zgody kierownika odcinka nie wpuścił nas na autostradę. Mieliśmy w planie przejechać z Bełku do Sośnicy i z powrotem. Koledzy z klubu jeździli już tą trasą i nie mieli problemu. Na wiosne przed otwarciem odcinka trzeba będzie spróbować jeszcze raz.

Spacerkiem do Rud.

Środa, 7 października 2009 · Komentarze(0)
Kategoria 50-100km, samotnie, szosa
Trasa Rybnik-Lyski-Rudy-Pilchowice-Wilcza-Knurów-Książenice-Kamień-Ligota-Meksyk-Hacjenda. Komfortowe ciepełko, fajna trasa, lekki wiaterek, tylko na koniec debilny kierowca blachosmroda używa klaksonu na pustej bocznej drodze, bo kolarz powinien jechać chyba rowami.

Spacerkiem do Raciborza.

Poniedziałek, 5 października 2009 · Komentarze(0)
Kategoria 50-100km, samotnie, szosa
Trasa Rybnik-Lyski-Racibórz-Rydułtowy-Niewiadom-Zamysłów-Meksyk-Hacjenda. Na trasie żadnych zdarzeń.

Droga stu zakrętów.

Sobota, 3 października 2009 · Komentarze(0)
Kategoria 50-100km, szosa
Trasa Polanica-Wambierzyce-Radków Karłów-Szczytna-Polanica. Wyjechaliśmy z Robertem w kierunku Wambierzyc, droga była średnio trudna a nawierzchnia znakomita. Potem Radków i kultowy podjazd drogą stu zakrętów do Karłowa. Podjazd nie jest specjalnie wymagający i jechało mi się świetnie, nawierzchnia znakomita. Za Karłowem zjeżdżamy w kierunku Łężyce. Na zjeździe nawierzchnia już zła i bardzo zła. Potem Szczytna i Polanica. Wieczorem spotkanie przy grillu GK PIK-Netmetis. Dostałem list gratulacyjny od władz miasta Żory i parę upominków. Potem długie rozmowy przy grillu i "napoju z mikroelementami". Na drugi dzień jeszcze raz pokonujemy drogę stu zakrętów tym razem samochodem i jedziemy do domu.

Spacerkiem do Rud.

Środa, 30 września 2009 · Komentarze(0)
Kategoria szosa, samotnie, 50-100km
Ostatni wrześniowy wypad na rowerze. Trasa dookoła Rybnika a potem do Rud. W piątek wyjazd do Polanicy do pensjonatu Azalia na zakończenie sezonu GK PIK-Netmetis. Koledzy mają ostatnie zawody MTB a my szosowcy trochę pojeździmy po okolicy. W sobotę Boss obiecał grilla i powspominamy miniony sezon. Biorę ze sobą starego Leader Foxa.

Spacerkiem po okolicy.

Poniedziałek, 28 września 2009 · Komentarze(0)
Kategoria 50-100km, samotnie, szosa
Trasa Rybnik-Żory-Krzyżowice-Warszowice-Mizerów-Suszec-Żory-Boguszowice-Meksyk-Hacjenda. Trochę dzis wiatr przeszkadzał, na trasie żadnych zdarzeń.

Wyścig na Równicę.

Niedziela, 27 września 2009 · Komentarze(0)
Kategoria 50-100km, szosa, Wyscigi
Do Jastrzębia dojechałem samochodem, przywitanie z kolegami i spacerkiem do Ustronia. Ustawiamy się na starcie (15 kolarzy) i zaraz ostro jadę do przodu. Dogonił i wyprzedził mnie Marek i dojechali dwaj Andrzeje. Marek się od nas odrywa a Andrzeje jadą przede mnie. Mam ich w zasięgu wzroku (100 mb) ale brak sił nie pozwala na dogonienie ich. Przed metą jeszcze muszę bronić 4-tej pozycji co spokojnie się udaje. Dystans 5.05 km, czas 0,21'. W zeszłym roku byłem o minutę lepszy. Po chwili odpoczynku we trójkę jedziemy z powrotem, pozostali jadą na kawę i herbatkę. Gnamy na dół, ale samochody nam przeszkadzają. Z pod Równicy ruszamy dość dużym tempem do Jastrzębia. Srednia oscyluje w granicach 37,5.

Spokojna jazda.

Wtorek, 22 września 2009 · Komentarze(0)
Kategoria 50-100km, samotnie, szosa
Trasa Rybnik-Lyski-Górki-Szymocice-Rudy-Stodoły-Orzepowice-Zamysłów-Meksyk-Hacjenda. Coś ciężko się dzisiaj jechało, nie było wiatru ale powietrze było jakieś "ciężkie". Od startu bolało mnie prawe kolano, lecz po 40 km ból zupełnie ustąpił. Zawsze twierdziłem że rower leczy, dziś się znowu potwierdziło.