Wpisy archiwalne w kategorii

50-100km

Dystans całkowity:13884.00 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:478:23
Średnia prędkość:29.02 km/h
Maksymalna prędkość:77.50 km/h
Suma podjazdów:8216 m
Suma kalorii:11047 kcal
Liczba aktywności:220
Średnio na aktywność:63.11 km i 2h 10m
Więcej statystyk

Treningowo.

Piątek, 5 czerwca 2009 · Komentarze(0)
Kategoria szosa, samotnie, 50-100km
Trasa Rybnik-Lyski-Raszczyce-Szymocice-Zwonowice-Rybn.Kuźnia-Ligota-Meksyk-Hacjenda. Na trasie żadnych zdarzeń, troche tylko wiało z przodu.

W grupie PIK-Netmetis.

Środa, 3 czerwca 2009 · Komentarze(0)
W trójkę, Maciek, Adrian i ja spokojnie przejechaliśmy trasę: Rybnik-Żory-Pawłowice-Bzie-Jastrzębie-Borynia-Świerklany-Rój-Boguszowice-Meksyk-Hacjenda.

Jazda treningowa.

Wtorek, 2 czerwca 2009 · Komentarze(0)
Kategoria 50-100km, samotnie, szosa
Trasa Rybnik-Lyski-Nędza-Kużnia Rac.-Rudy-Rybn.Kuźnia-Ligota-Brzeziny-Meksyk-Hacjenda. Dość szybka jazda, na trasie bez zdarzeń.

Samotna jazda.

Sobota, 30 maja 2009 · Komentarze(0)
Kategoria 50-100km, samotnie, szosa
Trasa Rybnik-Lyski-Czernica-Rydułtowy-Radlin-Marklowice-Swierklany-Chwałowice-Meksyk-Hacjenda. Na trasie bez zdarzeń.

Trening czasówki z "lemondką".

Czwartek, 28 maja 2009 · Komentarze(0)
Kategoria 50-100km, samotnie, szosa
Trasa Rybnik-Lyski-Szymocice-Zwonowice-Chwałęcice-Rybn.Kuźnia-Piaski-Brzeziny-Meksyk-Hacjenda. Po krótkiej przerwie spowodowanej zaziębieniem, założyłem "lemondkę" i potrenowałem jazdę na czas przed Gryficami. Teren lekko pagórkowaty /4 kilkusetmetrowe podjazdy/ i wiał boczny wiatr. Poszło nieźle.

Poranna przejażdżka.

Czwartek, 21 maja 2009 · Komentarze(1)
Kategoria szosa, samotnie, 50-100km
Trasa Rybnik-Orzepowice-Stodoły-Rudy-Szymocice-Adamowice-Lyski-Jejkowice-Meksyk-Hacjenda. Jazda bez historii gdyby nie lewa pachwina, która sie odezwała po 30 km. Nigdy nie miałem tego typu problemu, więc jestem trochę zaniepokojony.

Trening.

Środa, 20 maja 2009 · Komentarze(0)
Kategoria 50-100km, samotnie, szosa
Trasa Rybnik-Lyski-Racibórz-Lubomia-Syrynia-pszowskie doły-Pszów-Radlin-Niedobczyce-Zamysłów-Meksyk-Hacjenda. Do Syrynii średnia pow. 32 km/godz, jednak przejazd przez pszowskie doły nieco mnie przyhamował. Na trasie żadnych zdarzeń.

Trening we dwójkę.

Niedziela, 17 maja 2009 · Komentarze(0)
Dziś na trening zgłosił sie tylko Tadek, reszta towarzystwa chyba na wyścigu w Jastrzebiu. Trasa Rybnik-Żory-Stanowice-Leszczyny-Książenice-Wilcza-Pilchowice-Rudy-Stodoły-Orzepowice-Zamysłów-Meksyk-Hacjenda. Drogi puste żadnych utrudnień, jechało sie wyśmienicie. Pod koniec trasy Tadek dostał kapcia i przetestowaliśmy jego pompkę na naboje. Niestety albo dętka sie wyśliznęła z opony, albo w naboju było za duże ciśnienie bo za chwilę Tadek miał wystrzał. Zmiana dętki i pompujemy koło już pompką ręczną i dojeżdżamy do mnie do domu gdzie pompką nożną pompuję mu opone do 7,5 atm.

Dookoła Wuppertalu.

Niedziela, 10 maja 2009 · Komentarze(0)
Czas na wybitnie krajoznawczą wycieczkę. Ze znajomym objechaliśmy okolice Wuppertalu. Przejeżdżaliśmy miedzy innymi przez Solingen, Cronenberg, Metmanhausen i wioskę gdzie jest muzeum neandertalczyka. Przepiękne okolice, trasa bardzo urozmaicona od dróg gruntowych przez ścieżki rowerowe i drogi publiczne na których kierowcy NIE trąbią na kolarzy. Marian, dziekuję Ci za te dwa wspaniałe wyjazdy.

Góra Meissner po raz drugi.

Czwartek, 7 maja 2009 · Komentarze(0)
Kategoria 50-100km, samotnie, szosa
Trasa Grossalmerode-Trubenhausen-Wiessenbach-Meissner-Laudenbach-Weissenbach-Trubenhausen-Laudenbach-Weissenbach-Trubenhausen-Grossalmerode. Tym razem od strony dłuższego podjazdu /ok. 10 km/. W dwóch miejscach kilkusetmetrowe podjazdy o nachyleniu 14 %.