Wpisy archiwalne w kategorii

w peletonie

Dystans całkowity:4772.00 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:156:35
Średnia prędkość:30.48 km/h
Maksymalna prędkość:68.00 km/h
Suma podjazdów:2962 m
Suma kalorii:4785 kcal
Liczba aktywności:58
Średnio na aktywność:82.28 km i 2h 41m
Więcej statystyk

Trening z AGK Rybnik. Po zrobieniu

Wtorek, 24 czerwca 2008 · Komentarze(0)
Trening z AGK Rybnik. Po zrobieniu zdjęć reklamowych grupy w nowych koszulkach ruszyliśmy na trasę Rybnik-Rudy-Szymocice-Raszczyce-Lyski-Rydułtowy-Radlin-Biertułtowy-Niedobczyce-Zamysłów-Meksyk-Hacjenda. Chłopaki dawali dzisiaj czadu że hej. Maksymalna szybkość 61,8 km/godz. To byl mój ostatni taki intensywny trening przed "Pętlą beskidzką". Teraz tylko jeszcze dwa treningi listonosza, zmiana zębatek przednich z 52-39 na 50-34 i mogę startować.

Dość spory peletonik (13 osób)

Niedziela, 22 czerwca 2008 · Komentarze(0)
Dość spory peletonik (13 osób) się dzisiaj zebrał i jazda się wszystkim podobała. Na 78 km wystrzał w przedniej oponie w której wczoraj zmieniłem dętkę. Dość szybko się z tym uporałem a koledzy poczekali i po 5 min. znowu jechaliśmy razem. Trasa Rybnik-Żory-Pszczyna-Goczałkowice-Strumień-Pszczyna-Żory-Rybnik-Hacjenda. Rano męczył mnie kaszel ale po dotlenieniu płuc na trasie nastąpiła wyraźna poprawa.

Start w maratonie "Pętla drawska".

Sobota, 14 czerwca 2008 · Komentarze(0)
Start w maratonie "Pętla drawska". Wystartowałem w grupie 9 razem z Wojtkiem. Najgroźniejszy przeciwnik startuje w grupie przed nami. Po wyjeździe z Choszczna Wojtek podkręca tempo. Na pierwszym podjeździe we dwójkę odskakujemy od grupy i odsiewamy słabszych. Pozostała nas szóstka kolarzy i forsujemy dobre tempo. Po 50-ciu kilometrach średnia wychodzi 37,6 km/godz. Niestety z minuty na minutę wzmaga się wiatr. Dochodzimy maruderów z grup poprzedzających ale Listnera nie widać. Staramy sie utrzymać jakieś przyzwoite tempo ale wiatr wieje cały czas z przodu. Na 130 km peletonik się rozrywa a ja jadę z tyłu. Wojtek się orientuje że sam nie dam rady i zostaje mi do pomocy. po kilku minutach dochodzimy do peletoniku, jest nas 6-ciu i tak dojeżdżamy do mety. Kilometr przed metą zostałem trochę z tyłu. Dane z licznika dystans 156,78 km, czas 4,29,37'', średnia 34,9 km/godz. W kategorii M-6 zająłem 2-gie miejsce a w kategorii open 22 miejsce na dystansie 152 km.

Trening z kolegą na trasie

Czwartek, 12 czerwca 2008 · Komentarze(0)
Trening z kolegą na trasie Zamysłów-Jejkowice-Lyski-Górki-Szymocice-Rudy-Stodoły-Orzepowice-Meksyk-Hacjenda. Jutro wyjazd na maraton do Choszczna.

Trening w czteroosobowym paletoniku

Wtorek, 6 maja 2008 · Komentarze(0)
Trening w czteroosobowym paletoniku na trasie Rybnik-Niedobczyce-Biertułtowy-Pszów-Zawada-Wodzisław-Marklowice-Połomia-Świerklany-Chwałowice-Meksyk-Hacjenda. Nie czułem się dziś najlepiej i na podjeździe koło grodziska Mariusz z Tomkiem odjechali a ja z Piopikiem jechaliśmy już tempem listonosza i ze Świerklan pojechaliśmy na Rybnik. Tym razem kierowcy w blachosmrodach jechali dosyć uważnie.

Trening w pięcioosobowym peletoniku

Wtorek, 29 kwietnia 2008 · Komentarze(0)
Trening w pięcioosobowym peletoniku na trasie Rybnik-Orzepowice-Piaski-Gotartowice-Żory-Pszczyna-Brzeźce-Pawłowice-Jastrzębie-Borynia-Świerklany-Chwałowice-Meksyk-Hacjenda. Wiatr trochę mieszał ale młody skład AGK Rybnik doskonale dawał sobie radę. Teraz tydzień przerwy od roweru.

Równica zdobyta po raz drugi

Niedziela, 27 kwietnia 2008 · Komentarze(0)
Równica zdobyta po raz drugi w tym roku. Trasa Rybnik-Świerklany-Pawłowice-Skoczów-Hermanice-Ustroń-Równica i z powrotem. Frekwencja nie dopisała bo było nas tylko trzech: Mariusz "Kolasty", Piotrek "Piopik" i ja. Pogoda świetna a sam wjazd na Równicę był dużo lepszy w moim wykonaniu niż za pierwszym razem.

20 kilometrów rozgrzewki

Czwartek, 24 kwietnia 2008 · Komentarze(0)
20 kilometrów rozgrzewki a potem jazda w peletonie z grupą AGK na trasie Rybnik-Rudy-Kuźnia Rac.-Lubomia-Lyski-Pszów-Rydułtowy-Rybnik-Meksyk-Hacjenda. Zaliczono parę podjazdów w tym tzw "pszowskie doły". Trening dosyć wymagający. Na trasie żadnych zdarzeń. Szkoda że nas było tylko czterech.

Wyjazd z grupą AGK Rybnik

Niedziela, 13 kwietnia 2008 · Komentarze(0)
Wyjazd z grupą AGK Rybnik na trasę Rybnik-Radlin-Wodzisław-Olza-Chałupki-Bohumin-Karwina-Cieszyn-Haźlach-Pawłowice-Krzyżowice-Borynia-Świerklany-Chwałowice-Meksyk-Hacjenda. Trochę pogubiliśmy się w Czeskim Cieszynie, ba zamiast zjechać do centrum pruliśmy dalej na Żilinę i dopiero jak zorientowaliśmy się że jesteśmy już ze dwa kilometry za Czeskim Cieszynem to nawróciliśmy. Przez Cieszyn jechaliśmy wszędzie pod prąd, dopiero jak wyjechaliśmy z rynku jechaliśmy już prawidłowo. Nie powinno się to zdarzyć, bo potem są niepochlebne komentarze kierowców.