Wpisy archiwalne w kategorii

pow. 100 km

Dystans całkowity:1717.00 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:56:39
Średnia prędkość:30.31 km/h
Maksymalna prędkość:61.00 km/h
Liczba aktywności:14
Średnio na aktywność:122.64 km i 4h 02m
Więcej statystyk

Start w maratonie "Pętla drawska".

Sobota, 14 czerwca 2008 · Komentarze(0)
Start w maratonie "Pętla drawska". Wystartowałem w grupie 9 razem z Wojtkiem. Najgroźniejszy przeciwnik startuje w grupie przed nami. Po wyjeździe z Choszczna Wojtek podkręca tempo. Na pierwszym podjeździe we dwójkę odskakujemy od grupy i odsiewamy słabszych. Pozostała nas szóstka kolarzy i forsujemy dobre tempo. Po 50-ciu kilometrach średnia wychodzi 37,6 km/godz. Niestety z minuty na minutę wzmaga się wiatr. Dochodzimy maruderów z grup poprzedzających ale Listnera nie widać. Staramy sie utrzymać jakieś przyzwoite tempo ale wiatr wieje cały czas z przodu. Na 130 km peletonik się rozrywa a ja jadę z tyłu. Wojtek się orientuje że sam nie dam rady i zostaje mi do pomocy. po kilku minutach dochodzimy do peletoniku, jest nas 6-ciu i tak dojeżdżamy do mety. Kilometr przed metą zostałem trochę z tyłu. Dane z licznika dystans 156,78 km, czas 4,29,37'', średnia 34,9 km/godz. W kategorii M-6 zająłem 2-gie miejsce a w kategorii open 22 miejsce na dystansie 152 km.

Równica zdobyta po raz drugi

Niedziela, 27 kwietnia 2008 · Komentarze(0)
Równica zdobyta po raz drugi w tym roku. Trasa Rybnik-Świerklany-Pawłowice-Skoczów-Hermanice-Ustroń-Równica i z powrotem. Frekwencja nie dopisała bo było nas tylko trzech: Mariusz "Kolasty", Piotrek "Piopik" i ja. Pogoda świetna a sam wjazd na Równicę był dużo lepszy w moim wykonaniu niż za pierwszym razem.

Wyjazd z grupą AGK Rybnik

Niedziela, 13 kwietnia 2008 · Komentarze(0)
Wyjazd z grupą AGK Rybnik na trasę Rybnik-Radlin-Wodzisław-Olza-Chałupki-Bohumin-Karwina-Cieszyn-Haźlach-Pawłowice-Krzyżowice-Borynia-Świerklany-Chwałowice-Meksyk-Hacjenda. Trochę pogubiliśmy się w Czeskim Cieszynie, ba zamiast zjechać do centrum pruliśmy dalej na Żilinę i dopiero jak zorientowaliśmy się że jesteśmy już ze dwa kilometry za Czeskim Cieszynem to nawróciliśmy. Przez Cieszyn jechaliśmy wszędzie pod prąd, dopiero jak wyjechaliśmy z rynku jechaliśmy już prawidłowo. Nie powinno się to zdarzyć, bo potem są niepochlebne komentarze kierowców.

Dwunastką na Górę Świętej

Niedziela, 30 marca 2008 · Komentarze(0)
Dwunastką na Górę Świętej Anny. Pogoda dopisała i grupa AGK Rybnik wystartowała na pierwszy dłuższy trening na trasie Rybnik-Rudy-Bierawa-Kędzierzyn-Leśnica-Góra Swiętej Anny i z powrotem. W pierwszej części wiatr trochę sprzyjał a z powrotem jak zwykle, mordowind. Podjazd z Leśnicy aż na szczyt długości 3.900 mb. W sumie trening bardzo udany, z tym że jeden burak w jakiejś wypasionej bryce nie zdzierżył i próbował swój klakson a nawet i hamulce żeby pokazać kto tu jest królem szosy. Oczywiście dowiedział się jakim jest baranem. Policja pojechała eskortować kibiców i na drodze nie spotkaliśmy ani jednej suszarki, no to niedzielni kierowcy mieli używanie. Do domu dojechałem w jednym kawałku.