Wpisy archiwalne w kategorii

Trenażer

Dystans całkowity:441.00 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:10:14
Średnia prędkość:43.09 km/h
Maksymalna prędkość:77.50 km/h
Liczba aktywności:14
Średnio na aktywność:31.50 km i 0h 43m
Więcej statystyk

Znowu trenażer.

Poniedziałek, 16 lutego 2009 · Komentarze(0)
Kategoria Trenażer
Na taką pogodę najlepszy jest trening.

Znowu trenażer.

Środa, 11 lutego 2009 · Komentarze(0)
Kategoria Trenażer
Po kilku dniach przerwy trening na trenażerze, przy starej płycie ebonitowej zespołu "Christie".

Trening na trenażerze.

Wtorek, 3 lutego 2009 · Komentarze(0)
Kategoria Trenażer
Po wczorajszym szusowaniu na nartach dziś wróciłem do rowerowni. 45 minut nudy z muzyką rokendrolową Paula Mc Cartneya z płyty "Wracając do ZSRR"

Trenażer.

Sobota, 31 stycznia 2009 · Komentarze(0)
Kategoria Trenażer
Pogoda zimowa to potrenowałem na trenażerku, słuchając zespołu "Wings".

Pierwszy trening w nowym roku.

Wtorek, 27 stycznia 2009 · Komentarze(0)
Kategoria Trenażer
Po trzy tygodniowym pobycie w sanatorium w Iwoniczu Zdroju pierwszy trening na trenażerze. Po 40 minutach intensywnego kręcenia zszedłem z roweru bardzo zmęczony.

Po paru dniach leniuchowania

Niedziela, 28 grudnia 2008 · Komentarze(0)
Kategoria 0-50km, Trenażer
Po paru dniach leniuchowania potrenowałem trochę na trenażerze. Nawet dość dobrze mi szło, a z głośników leciała płyta "Omega-IX".

Nowy rekord w godzinnej

Środa, 24 grudnia 2008 · Komentarze(0)
Kategoria 0-50km, Trenażer
Nowy rekord w godzinnej jeździe na trenażerze. 45,43 km, kadencja 90, przełożenie 52 x 13. Dość intensywny trening, podczas którego "wytopiłem" 1 litr potu. Trening umilał "Dżem" z kultowej płyty "Cegła". Po sylwestrze wyjeżdżam na 3 tygodnie do sanatorium w Iwoniczu Zdroju podreperować zdrówko. Do roweru wrócę po powrocie.

Godzinna jazda na trenarzeże.

Sobota, 6 grudnia 2008 · Komentarze(0)
Kategoria 0-50km, Trenażer
Godzinna jazda na trenarzeże. Po raz pierwszy jechałem na czas, w ciągu godziny przejechałem 42,88 km. Jazdę umilał mi zespół Dżem i Foreiner z płyt winylowych.
Od dzisiaj jest to mój rekord.